kolejne obserwacje

Przedwczoraj widziałem kopciuszka, a wczoraj znanego już wielu - rudzika, a dzisiaj - gniazdo sójek... Wygląda na to, że niedługo będą młode.

Nowe odkrycie

Poranną trasę wędrówki na pętlę autobusową w Aleksandrowie należy uznać za udaną. Nie miałem ze sobą aparatu fotograficznego, a na prawdę by się przydał tym razem. Idąc ulicą Podkowy (patrząc od strony trasy lubelskiej) po prawej stronie mija się rejon podmokły (powiedzmy staw). Widać trzciny, rzęsę, olchy, a w oddali suche kikuty obumarłych drzew (baza pokarmowa dzięcioła :).
Tym razem zaobserwowany został bliżej nieokreślony osobnik trznadla (emberiza citrnella).
Jak wygląda trznadel? Od razu rzuca się w oczy jego zielony kolor, łamany z lekką pomarańczą.
Zimuje w Polsce. Trznadle znajdują się pod ścisła ochroną gatunkową.

Tu szukaj zdjęć trznadli: http://ptaki.fotolog.pl/73419,kategoria.html

obserwacja sójek

Dzisiaj rano, około godziny 7 dostrzegłem sikorkę bogatkę (Parus major) - o ile się nie mylę, bo nie były tak blisko, nie było zbyt  jasno i nie posiadałem lornetki...
Jest ich w naszej okolicy bardzo dużo i są hałaśliwe. Na ich obserwację i identyfikację przyjdzie jeszcze czas (do polskich sikorek zalicza się 7 gatunków!).

Zaraz potem, nadleciało stado sójek. Pierwszy raz zauważyłem, że jest minimum 6 osobników. Fotografujmy i przyglądajmy się... Sójki są ciekawskie i jak pewnie wiecie - bardzo rozmowne.